Jak zregenerować się po ciężkim biegu?
Odpoczynek, regeneracja – każdego dnia słyszymy jakie to ważne! A tak naprawdę ile z nas o to dba? Temat ważny, wręcz kluczowy w życiu każdego sportowca (może zwłaszcza) amatora. Dla większości z nasz dzień powszedni to praca, życie rodzinne i mocno napięty grafik. Jak w tym wszystkim znaleźć czas na regenerację? Kiedy to robić?
Opiszę Wam, jak ja się regeneruję po ciężkim dniu, gdzie staram się łączyć treningi z pracą i rodziną.
Mój dzień zazwyczaj zaczyna się po 6:00. Wstaję, poranna toaleta, kawa, śniadanie, syn do szkoły, praca, pierwszy trening, powrót z pracy, obiad, drugi trening, kolacja i jest godzina 21:30. Kiedy mam się zregenerować? Podobno najlepszą regeneracją jest sen.
Już podczas pierwszego treningu zaczynam regenerację. Zazwyczaj jest to basen. Po treningu staram się znaleźć 20 minut na to, żeby wejść do sauny i chwilkę odpocząć. Jednak nie oszukujmy się, 20 minut w moim wieku to stanowczo za mało.
Po treningach, które bardzo obciążają moje nogi stosuję drenaż limfatyczny.
Dzięki drenażowi limfatycznemu możemy w prosty sposób poprawić swoje zdrowie i samopoczucie, a nawet wyniki sportowe. Teraz, dzięki NOGAWKOM (tak to nazywam) do kompresji pneumatycznej, każdy może mieć dostęp do masażu limfatycznego nóg.
Drenaż limfatyczny to bardzo uniwersalny zabieg, który pomaga nie tylko na opuchnięcia i zmęczone nogi, ale także przyśpiesza regenerację po wysiłku, poprawia wygląd skóry, a nawet wspiera pracę układu odpornościowego. Można go wykonywać ręcznie (przez fizjoterapeutę bądź masażystę) lub przy użyciu profesjonalnych sprzętów.
Jak działa masaż limfatyczny?
Podczas zabiegu drenażu limfatycznego na ciało działa ucisk o określonej sile. Rozpoczyna się on od dystalnych (dalszych) części (np. stóp.) i stopniowo przesuwany jest w kierunku serca. Taki masaż kompresyjny usprawnia działanie układu limfatycznego. Przepychając limfę, poprawia jej przepływ i odprowadza nadmiar do węzłów chłonnych. Transport ten zwiększa się nie tylko lokalnie, ale także w całym organizmie, co przyśpiesza efekty terapeutyczne.
Podsumowując – masaż limfatyczny:
- likwiduje obrzęki limfatyczne,
- przyspiesza regenerację organizmu,
- poprawia samopoczucie,
- łagodzi zmęczenie,
- zwalcza zespół ciężkich nóg,
- pozwala zwiększyć sprawności i osiągać lepsze wyniki sportowe,
- stanowi profilaktykę obrzęków i zakrzepicy żył głębokich,
- ma działanie wspomagające leczenie przy niewydolności układów krążenia i limfatycznego,
- relaksuje (masaż kompresyjny jest przyjemny),
- poprawia wygląd – odżywia skórę, zmniejsza cellulit, ujędrnia i wyszczupla ciało,
- zmniejsza obrzęki tłuszczowe (np. przy lipodemii).
Uważam, że masaż limfatyczny ma szerokie zastosowanie – zarówno w życiu codziennym, jak i w sporcie. Moim zdaniem może go stosować każdy.
Ceny nogawek do drenażu zaczynają się od 1500-6000 w zależności od firmy, ilości programów, pojemności baterii dodatków (toreb, dodatkowych mankietów na inne części ciała itd.). Ja osobiście używam 6 komorowych i jestem bardzo zadowolony.
Kolejnym gadżetem którego używam do regeneracji jest PISTOLET, GUN, MŁOTEK (a moja żona nazywa to nawet narzędziem tortur).
Jak sama nazwa wskazuje, PISTOLET do masażu jest zaprojektowany jak „pistolet” – wygląda podobnie i został stworzony, aby pomóc w rozluźnieniu napięcia mięśni i poprawie przepływu krwi.
Niedawno udowodniono, że jest jedną z najlepszych maszyn do masażu, które poprawiają funkcjonowanie mięśni. Z pistoletu do masażu mogą korzystać praktycznie wszystkie osoby odczuwające ból, a zwłaszcza bóle mięśni. Jednak najczęściej jest spotykany u sportowców, którzy używają go do rozluźnienia ciała.
Główną zaletą tego sprzętu jest wygoda oraz oszczędność czasu. Nie musimy spędzać większej ilości godzin na wyginaniu ciała podczas rolowania, aby dostać się do trudno dostępnych miejsc.
Pomaga on w przyspieszeniu regeneracji mięśni, a dodatkowo pozwala powiększyć zakres ruchu. Dzięki ruchom wibracyjnym możemy poprawić przepływ krwi. Poprzez masaż złagodzimy ból związany z uszkodzeniem tkanek miękkich oraz zapobiegniemy występowaniu opóźnionego bólu mięśni. Do wyboru mamy, w moim przypadku, 4 różne końcówki. Uwierzcie mi, potrafią zdziałać cuda i wejść w najgłębsze partie mięśni.
Ceny pistoletów do masażu zaczynają się od 200 złotych i dochodzą do 2500 złotych.
Kolejnym sposobem na regenerację jest kąpiel w wannie z solą regeneracyjną – bardzo polecam! Do kompletu proszę dołożyć dobrą książkę i lampkę wina.
Z solanki wydobywanej w procesie krystalizacji powstają sole, które charakteryzują się maksymalną zawartością pierwiastków leczniczych. Produkty te można wykorzystać np. podczas domowych kąpieli, aby osiągnąć wyjątkowy efekt terapeutyczny. Sole są często wykorzystywane w lecznictwie uzdrowiskowym, rehabilitacji, a także w sporcie. Dzięki niej organizm odzyskuje to, co każdego dnia traci i jest gotowy do nowych, wielkich wyzwań.
Polecam również JOGĘ.
Co nam daje JOGA? Po kilku tygodniach regularnych treningów następuje wyraźna poprawa postawy ciała. Naturalnie wyprostowane plecy, lekko wciągnięty brzuch, uniesiona klatka piersiowa. Taka pozycja znacznie odciąża kręgosłup, minimalizując szkodliwe przeciążenia i naciski na kręgi.
Dodatkowo JOGA :
- zwiększa mobilność, ruchomość stawów i rozciągięcie mięśni,
- obniża ciśnienie krwi,
- odpręża i poprawia jakość snu,
- dodaje energii,
- łagodzi PMS (dotyczy Pań, żeby Panowie nie zastanawiali się co to jest),
- sprzyja odchudzaniu,
- spowalnia skutki starzenia się.
Jak widzicie powyżej, joga bardzo sprzyja naszej regeneracji. Myślę, że każdy znajdzie 20 minut, żeby nauczyć się kilku podstawowych figur.
Pamiętajcie, żeby nie zaniedbywać regeneracji, odpoczynku, bo to równie ważna sprawa, co trening! Ba, nawet ważniejsza niż trening! Przy dobrej, regularnej regeneracji, kontuzje nie będą się nas imać. No to co dziś pomoże Wam w regeneracji ? Sauna, spodnie, młotek, joga czy wanna?