Mama Kuby znów w wysokiej formie
Zwycięstwo Agnieszki Cader w zmaganiach biegaczek podczas IX Mini Cracovia Maraton im. Piotra Gładkiego nie było niespodzianką.
- Pani nazwisko często pojawia się na czołowych miejscach różnych zawodów lekkoatletycznych nie tylko w Krakowie, ale na pewien okres gdzieś Pani zniknęła.
- Nie startowałam przez dziewięć miesięcy, bo urodziłam synka Kubusia. Wróciłam już jednak do treningów, do biegania i jak widać forma rośnie.
- Można odnieść wrażenie, że trudy biegu zupełnie nie dały się Pani we znaki.
- Akurat przestało padać, gdy wystartowaliśmy, dobrze się więc oddychało. Taka pogoda sprzyja biegaczom.
- Konkurentki nie zmusiły Pani do większego wysiłku.
- Zwycięstwo przyszło dość łatwo, spodziewałam się ostrzejszej rywalizacji, uzyskałam natomiast znaczną przewagę.
- Jakie ma Pani plany na ten sezon?
- Mój synek mi kibicuje, co bardzo motywuje mnie do biegania. Pierwszą część sezonu poświęciłam na starty do 5 kilometrów, teraz zamierzam wydłużać dystans a jesienią, być może, skuszę się na półmaraton.
Rozmawiał: JS/ZIS
Fot. Krzysztof Porębski