8 kroków do... bezpiecznego biegania: kiedy udać się do ortopedy, a kiedy do fizjoterapeuty?

Kiedy przytrafi się uraz, często stajemy przed dylematem – do jakiego specjalisty się udać? Kiedy lepszym wyborem będzie wizyta u ortopedy, a kiedy u fizjoterapeuty? O tym w dzisiejszym artykule.

Ból jest informacją od naszego ciała, iż jakaś tkanka jest uszkadzana lub zagrożona uszkodzeniem. Można rozgraniczyć ból związany z treningiem (zmęczenie mięśni, zakwasy”) czyli tzw. ból bezpieczny od takiego, który odbierany jest jako zagrożenie. Jest co prawda subiektywna ocena, ale pozwala nam stwierdzić czy wymagana jest pomoc zewnętrzna. Należy jednak starać się na tyle poznać swoje ciało, jego reakcje na obciążenia treningowe i odczucia potreningowe, aby uniknąć „pułapek diagnostycznych", jaką jest np. złamanie zmęczeniowe. 

O wyborze specjalisty, do którego się udamy decyduje kilka czynników, takich jak rodzaj urazu, jego rozległość, czas trwania czy stopień dotkliwości. Szczęście w nieszczęściu polega na tym, iż w obecnych czasach coraz rzadziej fizjoterapeuta sportowy funkcjonuje bez bliskiej współpracy z ortopedą i odwrotnie, ortopeda zajmujący się sportem zawsze ma zaufanego fizjo. A więc do kogo…? W 3/4 przypadków urazów biegowych sugerowałbym fizjoterapeutę. Wyszkolenie i doświadczenie tych, którzy zajmują się sportem pozwoli na zdiagnozowanie przyczyn dolegliwości i wprowadzenie odpowiedniego planu postępowania. Gdyby jednak pojawiły się wątpliwości, pacjent zostanie odesłany do konsultacji ortopedycznej, a w przypadku bliskiej współpracy „orto-fizjo” skraca się też czas oczekiwania na wizytę i ułatwia przepływ informacji. Jeżeli po zastosowanej terapii/treningu/modyfikacji aktywności sportowej nie ma oczekiwanych efektów, trzeba rozszerzyć diagnostykę o RTG/USG/MRI/TK. Z własnego doświadczenia wiem, że jeżeli nie ma żadnej zmiany po 3-4 zabiegach (czyli około 2-3 tygodnie) – zakładając aktywny udział pacjenta w terapii – konieczna jest szersza diagnostyka, wówczas kieruję z wynikami do ortopedy.  Optymalnym rozwiązaniem jest możliwość wspólnej analizy pacjenta z dokumentacją obrazową. Natomiast jeżeli uraz jest nagły, związany z upadkiem, silnym bólem, obrzękiem, ograniczeniem ruchomości, wylewem krwawym to najlepiej po zastosowaniu podstawowego protokołu pourazowego (np. PRICE – który powinien być stosowany do 48 h) udać się do ortopedy dysponującego aparatem USG, jeżeli wykonanie go było by konieczne. I tu również bliska współpraca orto - fizjo jest zaletą, ponieważ w przypadku potencjalnego lub planowanego zabiegu czy operacji fizjo ma informacje o pacjencie bezpośrednio od lekarza. 

Podsumowując – nie należy ignorować żadnych dolegliwości, ale nie należy także „panikować” i wykonywać od razu wielu niepotrzebnych ruchów. Warto również zapoznać się z Ottawa Ankle Rules. Jest to 5 prostych testów, które w przypadku urazu stopy pozwalają ocenić czy należy wykonać zdjęcie RTG. Należy dodać, iż ta reguła to niemal 95 procent skuteczności w wykrywaniu złamań w obrębie stopy. Na koniec, co istotne, chcielibyśmy Państwa przestrzec przed modną od jakiegoś czasu diagnostyką forumową. Internet, grupy tematyczne NIE SĄ ŹRÓDŁEM WIARYGODNYM. Wstawianie opisów badań, zdjęć RTG czy MRI i prośba o ich ocenę jest wręcz niebezpieczne, ponieważ te dokumenty są tylko potwierdzeniem diagnostyki manualnej i wywiadu personalnego. Bez pacjenta są nic nie warte.

Piotr Cholewka
SPORTOKLINIK


„8 kroków do... bezpiecznego biegania” to #minicykl edukacyjny przygotowany wraz z Partnerem imprez tworzących Królewską Triadę Biegową – SPORTOKLINIK. Seria artykułów przybliża tajniki odpowiedzialnego biegania i zawiera praktyczne wskazówki, które pomogą biegać „z głową”.

null